Przedszkole to miejsce, w którym maluchy spędzają po kilka godzin dziennie. Uczą się i bawią. Każdy nowy dzień jest zupełnie inny od poprzedniego. Pedagodzy są inicjatorami coraz to nowych zabaw i potrzebują coraz to nowych akcesoriów, które uatrakcyjnią ten miło spędzany czas. Balony na liście tychże akcesoriów to pozycja obowiązkowa. Dzieci kochają balony. Za ich kolory, kształty, nadruki i tę lekkość, która pozwala na wspaniałą zabawę. Balony grają główną rolę w wielu przedszkolnych zabawach. Poznajmy niektóre z nich.
Duży kawałek materiału i balony reklamowe. Brzmi nieciekawie? Nic bardziej mylnego. Dzieci ustawiają się w równych odstępach i chwytają materiał. Na środku umieszczamy kilkadziesiąt kolorowych baloników. Dzieci unoszą materiał do góry i podrzucają baloniki tak, by żaden nie spadł na ziemię. Ile przy tym śmiechu wiedzą tylko przedszkolaki.
Balony reklamowe można odbijać, ale można też dmuchać. To wspaniałe ćwiczenie dla dziecięcych płuc. Zabawa polega na dmuchaniu na balonik w taki sposób, by jak najdłużej został w powietrzu. To trudna zabawa, ale trening czyni mistrza.
Coś dla małych tancerzy – taniec z balonami. Dzieci ustawiają się w parach, wkładając między siebie balon. Taneczne wygibasy muszą być efektowne, a jednocześnie ostrożne. Gdy balonik wypadnie, tańcząca para odpada z gry.
Baloniki mogą ćwiczyć refleks. Włączamy muzykę i rozkładamy balony (o jeden mniej niż liczba wszystkich dzieci). Gdy muzyka przestane grać, każde dziecko łapie balonik. Dziecko, które nie zdąży, siada na ławce, a my odejmujemy kolejny balonik. Wygrywa dziecko, które ma refleks i odrobinę szczęścia.
Balony reklamowe można malować. Znakomicie sprawdzą się niezmywalne flamastry do płyt CD, ponieważ zapewnią trwałość naszemu rysunkowi. Co malujemy? Oczy, nosy, usta – balon przypomina przecież głowę. Ale można wyjść poza schemat i stworzyć coś nietypowego. Komiks z balonów brzmi ciekawie. Każde dziecko ma za zadanie narysować część komiksu na zadany, przez panią lub same dzieci, temat.